Egipski prezydent przyznał, że wspiera Assada i jego armię.
autor: John Moll ()
Fragment tekstu źródłowego - kliknij w tytuł lub źródło (pod tekstem) by przeczytać całość
Obalenie Assada jest trudniejsze, niż mogło się wydawać. Posiada on silne wsparcie ze strony Rosji, Iranu, Chin i Hezbollahu, a także Iraku, Kuby i Korei Północnej. Teraz egipski prezydent oficjalnie przyznał, że również wspiera syryjskie siły zbrojne, które według niego są gwarantem stabilności w kraju.
Podczas wywiadu dla portugalskiej RTP, prezydent Abd al-Fattah as-Sisi powiedział, że wspieranie armii narodowych na Bliskim Wschodzie jest koniecznością dla zachowania kontroli nad terytorium i zwalczania ekstremizmu w Libii, Syrii i Iraku. Gdy padło pytanie, czy mówiąc o armii narodowej Syrii ma na myśli syryjską armię rządową Assada, as-Sisi dał odpowiedź pozytywną.