Erdogan chce greckich wysp – sułtan marzy o imperium.
Fragment tekstu źródłowego - kliknij w tytuł lub źródło (pod tekstem) by przeczytać całość
Niepokojące wieści dochodzą z Turcji. Recep Tayyip Erdoğan chce kary śmierci dla swoich przeciwników politycznych i zamierza zawrócić koło historii. Poprzez dziwne aluzje zgłasza roszczenia do terytorium sąsiednich państw.
Zdjęcie z ResoluteSupportMedia
Attribution License
„Traktatem z Lozanny rozdano nasze wyspy (…). To było nasze. Tam są nasze meczety, nasze sanktuaria” – powiedział Erdogan w swoim przemówieniu w czwartek nie po raz pierwszy i zapewne nie jest to przypadek.
Jego wypowiedzi odnoszą się do greckich wysp Morza Egejskiego, tj. Rodos, Kos, Lesbos i inne. Rości sobie prawa także do terytoriów irackich i syryjskich. Członkowie jego rządu również artykułują te żądania. Bez zgody odpowiednich władz tureccy wojskowi rozwijają tureckie flagi w sąsiednich krajach. Tureckie media pokazują Turcję w granicach sprzed traktatu w Lozannie (1923).
Imperium Osmańskie przegrało I wojnę światową, jako sojusznik Niemiec. Wolność zyskały wówczas niektóre narody. Z błogosławieństwem zwycięskich mocarstw, granice zostały ustalone na nowo. Na obszarze Imperium żyło 1,5 mln Ormian i 3 mln Greków, którzy bardzo boleśnie odczuli tureckie panowanie.
Obecnie w Turcji kontynuowane są czystki polityczne. Ze służby zwolniono …
… czytaj całość tutaj: RSS: Zmiany na Ziemi
Zdjęcie z ResoluteSupportMedia Attribution License